5 wrz 2011

E-podręczników nie będzie!!!

Znowu nas oszukano! Tak, czuję się oszukany! Zresztą nie po raz pierwszy za kadencji tego rządu. Jako nauczyciel z niecierpliwością czekałem, wręcz wyczekiwałem na e-podręczniki. A tych oczywiście nie będzie!!!

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/541390,nie_bedzie_tanszych_e_podrecznikow_dla_uczniow.html

Natomiast wydawnictwa szkolne, jeśli ubiegałyby się o dopuszczenie do sprzedaży nowych podręczników, zmuszone bylyby też poza formą papierową przygotować jej e-booka. Takie zmiany przewidywał projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 8 czerwca 2009 r. w sprawie dopuszczania do użytku w szkole programów wychowania przedszkolnego i programów nauczania oraz dopuszczania do użytku szkolnego podręczników (Dz.U. nr 89, poz. 730). Część zmian miała wejść w życie już 1 września, a pozostałe 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Jak ustaliliśmy, zaproponowane zmiany spotkały się z dużym protestem wydawców, którzy domagają się od ministerstwa wycofania się z tych pomysłów.
– Stanowczo sprzeciwiamy się tym zmianom – mówi Renata Łapińska członek zarządu, dyrektor wydawnictwa WSiP.
Podkreśla, że wolny rynek i nauczyciele powinni decydować czy chcą korzystać z wersji elektronicznej czy też tylko z podręczników tradycyjnych.
Wszystko wskazuje na to, że presja wydawców będzie większa od determinacji resortu i próśb rodziców.
– Wciąż trwają konsultacje tego projektu. Najprawdopodobniej dopiero jesienią nowelizacja może zostać podpisana przez minister – mówi „DGP” Bożena Komorowska z MEN.
Działaniem resortu zdziwieni są nauczyciele.
– Wprowadzenie podręczników w wersji elektronicznej jest nieuniknione, ale do tego konieczna jest zmiana przepisów i wola ministerstwa – mówi Maria Gudro, recenzentka podręczników i wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2011-08-25, ostatnia aktualizacja: 2011-08-25 08:2

A miło być lżej!
PS: Nigdy nie myślałem, że będę politykował na tym blogu... :( Do czego mnie zmusza rzeczywistość...